dla strugających w domowym zaciszu

trznadelluk1

Ciężka sztuka, popękały kalki mimo stosowania płynów, dodatkowo niewłaściwy lakier klar spowodowało dodatkowe popękania...
Do kolejnego stratujemy już przygotowani - tak mi się wydaje...

woocasch

Ogólnie model prezentuje się poprawnie i widać, że dobrze ogarniasz robotę Wesoly

CHAOS

najważniejsze żeby nie robić na sile -wiem ze w tej corolli tylny zderzak-zielona kalka jest na cierpliwość -i jest tam babol z liniami podziału -no ale pierwsze koty za ploty

madmax

O ile DS3 wyszedł dość fajnie o tyle w Corolli jest dużo więcej zastrzeżeń
Największe zastrzeżenia mam do przodu - obwódka świateł (spróbuj ją robić np pisakiem do podpisywania płyt CD), kalki Castrol są krzywo, małe otworki też można było zrobić lepiej i nie domalowałeś czarnej obwódki
co do detali dachu - pod tylną anteną powinieneś nawiercić otwór bo mocowanie jest na trzpieniu - zdemontuj ją odetnij trzpień i przyklej na tej podstawce - mocowania przednich też nie wyszły najlepiej.
Podobnie jak z DS3 z trudniejszymi kalkami poradziłeś sobie bardzo dobrze, szczególnie zielone plamy na tylnym zderzaku są bardzo trudne do zrobienia. Jeśli chodzi o kalki to Corolla ma jedne z trudniejszych w położeniu - jeśli coś ci nie wyszło było pytać na forum czy ktoś nie ma do odsprzedania/oddania - spore grono z nas budowało na tym zestawie rajdówki np. w Polskich barwach więc kalki karoserii na pewno ktoś ma (ja mam chyba ze dwa arkusze)
Może niedługo będę mógł pokazać swoją Corolle więc będziesz mógł mi się odwdzięczyć komentarzem

trznadelluk1

Wszystko racja, wynika po to części z przyczyn jak w przypadku DS'a.
Tu niewłaściwy lakier porozpuszczał/pościągał kalki i inne kolory, co później próbowałem przykryć "pobrudzeniami" washem. Z nowości w reflektorach pojawił się chrom oraz kolory transparentne. Kalki faktycznie na wytrwałość, ale tu potrafię chyba zdiagnozować problem - po użyciu płynu pod kalki Wamodu powodowało, że zsunięta kalka praktycznie miejscami przywierała od razu i nie było już szans na prawidłową korektę. W przypadku DS'a takich problemów nie było. Problem faktycznie najbardziej widać na zderzaku z tyłu i Castrolu na przedniej masce. Ciężko to było poprawnie później wyprowadzić... Cóż kolejne doświadczenia i cenne rady od Was
Pozdrawiam