dla strugających w domowym zaciszu

madmax

Witam

Po pokazaniu Kuliga który był dość kiepsko zrobiony a do tego był po przejściach czas na coś zbudowanego w miarę przyzwoicie. Model który leżał najdłużej rozgrzebany, rajdówka której nie trzeba nikomu przedstawiać czyli Subaru Impreza WRC z sezonu 2003 w malowaniu 555 z rajdu Cypru który Solberg z Milsem wygrali. Model klasycznie zbudowany na zestawie Tamiya, kalkach Crazy Modeler oraz zderzaku który przerobił do odlewów BuJoN, pomimo przeróbki i tak do końca nie wygląda jak powinien - niestety jeśli byśmy przerabiali dolną listwę o której mówię zderzak bardzo osłabił by swoją sztywność choć po przeróbkach i tak najlepiej z tym nie jest dlatego trzeba było pójść na mały kompromis, najwięcej problemu sprawiło jego dołączenie żeby pasował co wywołało u mnie dość duże zdziwienie.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

szpaku86

Witam !

W sumie to wyglada tak samo... znaczy sie mowa o parapecie bo model prezentuje sie zdecydowanie lepiej ! Na wstepie mowie ze nie mam w skladzie takiego modelu i nie planowalem budowy subarki z 2003, to tez moja opinia bedzie sie odnosila tylko do technicznych aspektow Twojej pracy, merytoryke zostawiam znawcom subarek. Tak jak zawsze model ma swoje mocne i slabe strony. Zaczne od tych mocnych:

- brawa za przerobki z przednim zderzakiem, mimo problemow o ktorych pisales wyglada na dobrze spasowany,
- wreszcie udalo Ci sie zrobic przyzwoite linie podzialu, w porownaniu do tego co nam do tej pory pokazywales to powinienes byc z siebie dumny
- podobaja mi sie oklejone szyby, fajnie ze zrobiles ten detal
- rewelacyjnie wygladaja tylne klosze lamp, wszystko rowniutko pomalowane,
- oczywiscie plus za zapinki na masce i tylnej klapie.

Teraz troszke o tych mniej pozytywnych stronach:

- lakier w porownaniu do poprzeniego modelu calkiem przyzwoicie polozoy, aczkolwiek gdzie niegdzie widac jednak skorke pomaranczy
- widac ze Twoja bolaczka jest proste malowanie uszczelek, te w okolo szyb sa rowne ale te na dachu juz troche gorzej... pod ten paragraf dopisuje czarna podstawe kamery na dachu gdzie czarny kolor idzie fala co w zasadzie jest najwiekszym minusem miniatury,
- Wydaje mi sie ze srodkowa antena jest ciut za dluga...

Ogolnie widac spora roznice pomiedzy tym a poprzednim modelem jaki nam pokazales, szkoda ze nie karbonowas lusterek i przez te szyby tak slabo widac srodek modelu. Ogolnie gratuluje skonczenia modelu !

Pozdrawiam
Krzysztof

STI22B

Ja też pozwolę sobie na kilka zdań...
Przede wszystkim należą Ci się Maćku słowa uznania za zbudowanie modelu wymagającego ingerencji w konstrukcję kasty. Tak jak napisał Krzysiek poradziłeś sobie z tym bardzo dobrze.
Na modelu rzeczywiście widać znaczny progres w stosunku do poprzedniej pracy (Ford Focus WRC Janusza Kuliga). Praktycznie każdym aspekcie jest lepszy, chyba najlepiej wyszły linie podziału. Kalki są ładnie położone, praktycznie nigdzie nie widać żeby został jakiś pęcherzyk powietrza. Sam lakier również wygląda lepiej niż w Focusie, można by się pokusić o jego lekkie przepolerowanie.
To co mi się nie podoba:
- wspomniana już główna antena, która jest zdecydowanie za długa, krótkie z tyłu powinny być srebrne, a prawa powinna być w dolnej części powyginana na kształt sprężyny (ja wykonałem taką antenę w focusie WRC 2005 Gardemiastera);
- kamera nie ma pomalowanego na biało dekla;
- napis STI na wlocie powietrza na dachu jest za mały (najprawdopodobniej pochodzi z fotela);
- tablica rejestracyjna powinna być: S 80 WRT (ale to już wina Crazy Modeler):

- brakuje okrągłej naklejki przy krawędzie przedniej szyby od strony pilota:

Podsumowując model jest dowodem rozwijania i doskonalenia umiejętności modelarskich i takim "światełkiem w tunelu" na co raz lepsze projekty w przyszłości (mam nadzieję, że bliskiej)
Powodzenia w kolejnych projektach. Pozdrawiam

madmax

Dzięki za komentarze i uwagi.
W kwestii anten to jak najbardziej będzie można je skrócić czy przemalować (czy powinna być skręcona tego nie wiem ale na dostępnej mi dokumentacji wydaj mi się że była prosta), to samo tyczy się kamery na dach (wydaje mi się że że za dużo kleju nie użyłem żeby dało się ją odkleić i pomalować na nowo. Tylne klosze są rewelacyjne bo są fabrycznie pomalowane i trzeba je tylko złożyć w całość. STI rzeczywiście jest ciut za małe ale kupiłem kalkę która już przeszła przez kilka rąk i nie była w jednym arkuszu więc coś tam ze swoich ścinek starałem się dopasować (oryginalna kalka pojechała do Ciebie Piotrze)

W środku nie ma za bardzo czego pokazywać bo jest to pełna seria z dołączonymi tylko pasami i to w dodatku nie fototrawionymi. Tak jak wspominałem jest to model który leży rozgrzebany od bardzo dawna, od czasów kiedy nie carbonowałem jeszcze elementów dlatego też nie obkleiłem nim lusterek - trochę to dziwnie by wyglądało jak by część elementów była w c. a część nie.

Z linii podziału na pewno jestem zadowolony, ale myślę że jest to bardziej kwestia specyfiku którego zastosowałem oraz tego że model jest ciemny. Z uszczelek raczej też jestem zadowolony choć przyznaje się bez bicia że te dwa elementy to jednak największa bolączka.