dla strugających w domowym zaciszu

syachin

Witam szanownych kolegow. jestem tu nowy i, oczywiscie, przywitam sie i napisze o sobie w innym dzialie. A teraz mam pytanie, a wlasciwie to rozpaczliwa prosbe o pomoc. Chodzi mi o kalke. Skleilem kilka modeli i wszystko szlo kolorowo do momentu naklejenia kalki na karoserie. Wolam o pomoc, pomozcie, napiszcie, poradzcie jak Wy to robicie. Nie chcial bym rezygnowac z klejenia raidowek. Pomozcie, prosze.
P.S. nie mam polskich znakow w kompie Wesoly

madmax

Co rozumiesz pod określeniem "problem z naklejeniem kalki" ??

Przed rozpoczęciem nakładania kalek najlepiej zaopatrzyć się w płyny do zmiękczania i nakładania kalek, Ja używam najbardziej popularnego firmy Microscale czyli Micro SET (pozawala na lepsze przyklejenie się kalki) i Micro SOL (zmiękcza kalkę)- do nakładania używam zwykłego pędzelka, a do zdejmowania nadmiaru wacików higienicznych.
Kolejność jest prosta. Praktycznie wszystkie kalki są wodne tzn. trzeba ją wyciąć z arkusza i położyć np. na spodek z nalaną letnią wodą, w celu odmięknięcia. Następnie na karoserię w miejscu gdzie ma być położona kalka, nakładam SET'a, kładę kalkę i ją dopasowuję do odpowiedniego położenia, patyczkiem zbieram nadmiar płynu, po chwili nakładam SOL'a w celu lepszego dopasowania kalki do załamań na karoserii. I tu bardzo ważna uwaga - po nałożeni SOL'a po chwili kalka zacznie się marszczyć (pierwszy raz jest zawsze najbardziej przerażający) i nie jest to nic czego należało by się obawiać, natomiast pod żadnym pozorem nie należy wtedy kalki dotykać bo bardzo łatwo ją wtedy przerwać - po kilkunastu minutach kalka zacznie wracać to prawidłowego wyglądu.

Mam nadzieję że wytłumaczyłem to dość obrazowo i że mój opis się przyda. Jeśli o czymś zapomniałem koledzy na pewno dopowiedzą.

A tak w ogóle to moja przygoda z kalkami wyglądała podobnie a o płynach dowiedziałem się właśnie na forum.

Pozdr

syachin

Hej Madmax. Wlasnie o to mi chodzilo. O podrobna instrukcje;-) Slyszalem o plynach do kalki,ale nie wiedzialem jak i jakich dokladnie uzywac. Slyszalem o firmie Gunzo ale moze sprobuje tych co polecasz. Teraz mam duzo czasu( noga w gipsie:-) )

madmax

Cieszę się ze trafiłem z odpowiedzią
Co od płynów to nie tyle co je polecam co poprostu ich używam i się do nich przyzwyczaiłem, wiem że koledzy z forum używają innych produktów i tez sobie je chwalą, najlepiej jak by się wypowiedział ktoś kto używał różnych

BuJoN

No to ja się wypowiem. Używałem Micro SOL i SET, płynów Gunza a także płynu Tamiya Mark Fit. Po niewielkich doświadczeniach stwierdziłem że jak dla początkującej osoby to najlepszy będzie płyn Tamiya. Stosuje sie go tylko na kalkę do jej zmiękczenia a układać ją można na wodę a nie tak jak to z płynami innych producentów gdzie zalecane są do stosowania oba specyfiki pod i na kalkę. Co do płynów Microscale to powiem jedno według mnie są do bani, na niektóre kalki wcale nie działają, na inne reagują z zawrotna prędkością. Dla w miarę doświadczonego modelarza najlepsze płyny "według mnie" to Gunze Mr. Softer i Setter. Zmiękczą praktycznie każdą kalkę - nową czy starą. Ale potrafią je też zniszczyć jeśli nałoży się go zbyt wiele. Osobiście polecam płyny Gunza i Tamiya. Jeśli chcesz już kupować oba specyfiki do stosowania pod i na kalkę to zakup sobie Gunza, praktycznie ta sama cena to za Microscale a efekt lepszy. Jeśli chcesz mieć dobry płyn za małą kasę to pozostaje Tamiya.

syachin

No, Panowie ja juz mam problem;-) na allegro moge kupic ten plyn tamiya, a gdzie kupic Gunze? Ja jestem troche ograniczony w ruchu( chodze o kulach po wypadku na motorze i jeszcze troche pochodze) moze cos znajde w necie...

dins

Gunze Softer i Setter stosuje na i pod kalkę (Microscale ma dwa specyfiki od tego), ale nie jest konieczne kupowanie obu, rożnią się tym że Setter jest mocniejszy w działaniu, ze swojego doświadczenia lepiej jest kupić Mr Setter bo jeśli się boisz, że kalka nie wytrzyma można go osłabić zwykłą wodą destylowaną, zdaje mi się że jest go więcej niż płynów Microscale, a cena znacznie niższa. Wystrzegaj się płynów Humbrola i Model Mastera, albo nie łapią, albo ordynarnie żrą kalkę.
Chemię od Gunze kupisz w m-zone.pl, a zalecany przez mnie płyn dokładnie tu: [link widoczny dla zalogowanych]

madmax

tak wogóle to syachin powinieneś wiedziec że głóównym zaopatrzeniowcem na naszym forum jest BuJoN i do niego najlepiej kierowac pytania o zakup chemi i innych specyfików

MattRallyFAN

Jak zwykle mam pytanko Wesoly

. Czy okarbonowane elementy lakierujecie np. elektrownie, lusterka?

mulczas

Oczywiście, że tak, w końcu to normalna kalka jak każda inna i przydało by się ją też zabezpieczyć.

MattRallyFAN

Dzięki Mulczas Mruga

.

madmax

Ja osobiście nie tyle lakieruję bezbarwnym co przyciemniam "smokem" kalka ma wtedy bardziej naturalny odcień a dodatkowo jest zabezpieczona

MattRallyFAN

Smokem?

Mam kolejny problem Smutny

. Jest to mój drugi model, no i już z ogromnymi babolami. Wszystkie kaleczki kładą się idealnie, ale mam problem z tymi po bokach(Subaru Impreza WRC 2001). Gdy nałożyłem kalkę pojawiły się dziwne przebicia

. Coś da się z tym zrobić Smutny

?

P.S Używam zmiękczacza do kalek Mr.Mark Softer.

Tu foto: [link widoczny dla zalogowanych]

mulczas

Smoke to farba z palety Tamiya, bodajże numer x-19, po nałożeniu działa jak lakier bezbarwny, z tym że dodatkowo przyciemnia powierzchnie malowaną. Osobiście nie stosuję, bo kalki, które używam mają idealny odcień.
Co do kalek na boku to wydaje mi się, że po nałożeniu nie wygłaskałeś jej patyczkiem do uszu lub chusteczką w celu wyciśnięcia tych bąbli poza kalkę, domyślam się, że są to bąbelki powietrza, ew. resztki płynu lub wody od kalki, jeśli nakładałeś ją niedawno. Teraz to już trochę "musztarda po obiedzie", bo kalka przylega do kasty, ale możesz spróbować delikatnie ją po naciskać w miejscach, gdzie porobiły się pęcherzyki.

MattRallyFAN

Dzięki za odpowiedź Mulczas. Co do kalki, to nie są pęcherzyki powietrza, lecz w tych ciemniejszych miejscach jakby kalka mocniej się przykleiła tak, że przebiła farba. No cóż mówi się trudno Neutral

.

P.S Przepraszam adminów za tak duże zdjęcie, zaraz poprawiam

kriskristoffers

MattRallyFAN

Chciałbym oficjalnie podziękować Krisowi, który w czynie dobroci i pomocy ofiaruje mi kalki do tego modelu! Dzięki Wielkie Kris!!!

Błędem chyba było to iż nie polakierowałem kasty przed nałożeniem kalek. Przekonamy się czy tak było jak położę kalki drugi raz, mam nadzieję że dobrze bo inaczej Kris mi.... Wesoly

.

JESZCZE RAZ DZIĘKI KRIS!!!

kriskristoffers

No problem. Twoje motto w podpisie mówi samo za siebie, a chłopaki by Ci nie darowali

MattRallyFAN · Wysłany: 22 Mar 2010, Pon 18:21 Temat postu:

Już wiem co było przyczyną takiego stanu kalek jak na mojej Imprezie.

Po 1: Brak lakieru na kaście przed położeniem kalek.
Po 2: Płyn zmiękczający który używałem jest firmy Mr Hobby a nie Gunze, nie wiem czy jest to jakaś różnica. Już zaopatrzyłem się w seta i sola.
Po 3: Nałożyłem zbyt dużą ilość lakieru i kalki się zmarszczyły.

kriskristoffers · Wysłany: 22 Mar 2010, Pon 19:23 Temat postu:

Mam nadzieję że drugi zestaw kalek nie dostarczy Ci niespodzianek, bo tym razem damy Ci popalić Wesoly