dla strugających w domowym zaciszu

Mikey

Witam, na wstępie zaznaczę, ze nie mam raczej pojęcia na ten temat. Prosił bym więc o jak najwięcej podpowiedzi w tej sprawie. Na dzień dzisiejszy chciałem odlać felgi z dragslickami, takimi jakie były używane pod koniec lat 60'. Do tego jeszcze kompresor i dragsterowy zbiornik paliwa. Jak się do tego zabrać, co mi jest potrzebne? Jakie są możliwości odlewania części? W przyszłości chciałbym odlewać od malutkich części z których składa się silnik (gaźniki, rozruszniki, chłodnice, itp) przez felgi aż po całe ramy i kasty.
Pozdrawiam.

janex

Też przyłączam sie do tego pytania. Na czym ta zabawa polega.

BuJoN

Pierwsza potrzebą rzeczą jest materiał na odlew, czyli dobrze wyglądający pierwowzór. Następnie musisz zaopatrzyć się w silikon lub gumosil do zrobienia formy (musza być z utwardzaczem). Kolejny wydatek to żywica i tu masz bardzo duży wybór. Jest ich całe mnóstwo i każda mi inną żywotność. Natomiast co do odlewania większych elementów takich jak kasty to raczej bez komory próżniowej nie da się rady. Będzie masa ubytków. Ja znam dwie techniki odlewania: formy wlewane i wciskane.

janex

Nom dobra robie sobie formę z tego silikonu. A jak potem z tego silikonu wyciągnąć ten pierwowzór?? Trzeba jakoś przecinać czy jak??

Mikey

Kurcze przydały by się fotki ale już zaczynam łapać o co chodzi