dla strugających w domowym zaciszu

Medyk93

Model zacząłem z trzy miesiące temu, ale w ciągu wakacji w ogóle go nie robiłem (zarabiałem na kolejne modele Jezyk

). Wrzucam wam fotki z postępu prac po kolei...
Na początek fotki jeszcze bez aparatu, z telefonu...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

No a teraz zaczynam relacje, że tak powiem od nowa, czyli fotki z aparatu... stan modelu z Soboty

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

a tak wygląda dzisiaj (fotki robione na szybko specjalnie dla was Jezyk

po południu zrobie ładniejsze na jakimś normalnym tle) lewy zbiornik paliwa muszę poprawić jeśli chodzi o malowanie ((brudzenie) i dokleić korek wlewu...

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam Medyk

Mikey

Próbowałeś robić brudzenie farbami "plakatówkami"? Prosta metoda, bardzo łatwa i odwracalna za pomocą wody Mruga

Ja się w to bawię w mustangu i efekty są całkiem przyzwoite jak na moje małe doświadczenie.

Medyk93

Zbiorniki i silnik brudzę właśnie plakatówką Mruga

.

Mikey

Aha, no bo to daje różne efekty w zależności od techniki i tego jak bardzo się rozcieńczy farbę. Ja zamalowuje niemal dokładnie cały element plakatówką, następnie czekam chwilkę aż minimalnie przyschnie i ścieram ręcznikiem papierowym. Jak nie ma poślizgu to namaczam patyczek do uszu i pocieram nim element dla lepszego rozcieńczenia farby i wracam do ręcznika papierowego. Ścieram aż uznam, ze jest ok.
Pozdrawiam

madmax

woow, jestem pod wrażeniem pomysłu
lawetka będzie jeździła na pusto czy będzie zapakowana jakimiś furkami ??

Mikey

Też Cię podziwiam... Wiem, ze niektórzy robią to jeszcze inaczej więc pisze co ja wybrałem. No chyba, że forum dalej tak egzystować zamiast się rozwijać.