dla strugających w domowym zaciszu

GTiStyle

Witam cześć!
Wielki powrót do pasji z dzieciństwa. : )
Model przeleżał u mnie dość długi okres czasu. Teraz mam troszkę czasu wolnego postanowiłem coś podłubać. Można powiedzieć, że jest to mój pierwszy model dlatego będę liczył na wszelką pomoc. Przede wszystkim co do samych technik.
Nie wiem czy to konieczne ale proszę in box.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Na samym początku myślę, że będę chciał zrobić model prosto z pudła. Wesoly

Pozdrawiam i niebawem aktualizacje. Wesoly

Ponieważ troszkę, nie wiele ale jednak poszły prace do przodu.

szpaku86

Witam !

Czekam na pierwsza aktualizacje i zycze powodzenia w pracach !

GTiStyle

Całe prace nad modelem tak na prawdę rozpoczęły się zdecydowanie wcześniej ale znalazłem zdjęcia z postępów prac.
Pierwszy i największy element to kasta. W sumie nie wiem dlaczego wszyscy zaczynamy od niej? Swoją drogą po wycięciu wszystkich elementów stwierdzam, że jest wiele niedoróbek. W kilku miejscach formy są nie dolane a w kilku przelane. Nie wiem jak u innych producentów ale wydaje mi się, że cena całego modelu troszkę mówi o tym jaka jest jakość tego produktu ale nie ma co się łamać. Idziemy i walczymy dalej Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
Co do samego kleksa z plastiku nie ma co się czepiać bo go wyszlifowałem ale jak dobrze się przyjrzeć wiele części ma takie wżery dziwne.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Następnie coś mnie tknęło by przymierzyć pokrywę silnika ale za nim to mówię troszkę zmatowię... no i pierwszy płacz...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Moje ferrari kupione było od Turasa na handel do PL... Mruga

szpaku86

Nowka sztuka nie bita, pewnie lekarz po bulki w niedziele tylko jezdzil...

Thombike

A niemiec płakał jak sprzedawał...a tak serio...i to jest główny powód żeby nie lubieć Revella. Miałem tylko jeden model tej firmy i miał więcej niedoróbek niż wszystkie moje poprzednie modele.

kriskristoffers

Robiłem kiedyś Subaru Revell'a i powiem że o ile części da radę sklecić to potem do tego gniota kalkomanię dopasować to się można nieźle zirytować

GTiStyle

Thombike

No masakra z ta maską u ciebie. Troche jak u mnie z tyłem a konkretnie osłoną spodnia silnika i tłumikami, ale to bedzie duzo łatwiej poprawić niz zwichrowaną maskę.

mulczas

Myślę, że najrozsądniejszym wyjściem w tej sytuacji będzie przykleić maskę na stałe, podszpachlować ubytki tam gdzie ją podpalałeś i wytrasować nowe linie podziału.

Thombike

Po częsci bym się zgodził gdyby nie to, że motor w tym modelu Ferrarki, jeśli byłby dobrze zrobiony to sam moze stanowić o istocie całości i wtedy zakrycie go byłoby niepowetowaną stratą. Z drugiej strony...skoro jest problem to radziłbym Ci zrobić to co ja, i w tym konkretnym przypadku skupić się na wyciągnięciu wszystkiego z wyglądu zewnętrznego. i tak bedziesz miał pod górkę bo to cabrio Wesoly

madmax

Jeśli chcesz koniecznie zostawić maskę to możesz też spróbować się pobawić ze szpachlą dwuskładnikową
np ja zakupiłem taką
[link widoczny dla zalogowanych]

Szpaku86 też często używa podobnego wyrobu (tylko innej firmy) i da się przy pomocy takich szpachli dwuskładnikowych robić naprawdę Ciekawe rzeczy.
Z podgrzewaniem to jednak trzeba bardzo ostrożnie.

GTiStyle

Dzięki za podpowiedzi ale z racji, że te prace były wykonane z dobry rok temu... rozwiązałem troszkę tą sytuację. Mianowicie wysłałem odpowiednią wiadomość do Revell'a. Opisałem mój problem. Zwróciłem uwagę na to, ze moje pudło z modelem jest jakieś dziwne.

Oto jaką odpowiedź dostałem:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Na paczkę czekałem ok 7 tygodni... Mruga

ale warto było.

GTiStyle

Thombike

Troszkę sie zgubiłem...myślałem ,że teraz wracasz do klejenia a tu sie okazuje, że walczysz rok...niewarzne ale to co odwaliłeś Revellowi..no rządzisz Wesoly

GTiStyle

Tak na prawdę prace nad modelem rok temu się zaczęły. W tedy jednak nie miałem narzędzi ani nic. Wesoly

. Na chwilę obecną skleiłem silnik i tutaj moje pytanie. Czy jest jakiś sposób na to by rozmontować sklejone części? Nie wiem jak to zrobiłem ale skleiłem to krzywo. Chciałbym to w jakiś sposób naprawić. Przy okazji okazało się, że brakuje jednej części. Dlatego też zrobiłem to co ostatnio... wysłałem skargę. Niestety chyba wiedzą już co jest grane ponieważ za każdym razem dostaję taką o to wiadomość. :

Dear customer,

thank you for your request, but to process your data we need the item number.

Kind regards

your service department Revell

A we wszystkich meilach do nich podaję item number F69... i dalej jest to samo.

Może ktoś ma jakieś pomysły?

Thombike

Ale jeszcze musisz chyba podac z którego kawałka kasty. A, B, C czy D

GTiStyle

Widzisz nawet i to podawałem... Dokładnie jest to F69. Dalej ta sama wiadomość przychodzi. Teraz mam kolejne pytanie. Dlaczego podkład odchodzi od kasty?

Thombike

łoo...mi odprysnał w jednym miescu gdzie dałem troche za grubo...może tu jest problem.

GTiStyle

No nie no tutaj wystarczy przejechać paznokciem i schodzi. Nie wiem co spierdaczyłem

Pewnie czeka mnie szlifowanie i od nowa malowanie. W ogóle może źle rozrobiłem? 1:1?

GTiStyle

Co do kontaktu z Revellem ustaliłem, że chodzi im o numer pudła. To pomogło. Wesoly

W ramach praktyki postanowiłem popracować coś nad uszkodzoną pokrywą silnika. W momencie gdy potraktowałem ją suszarką to w miejscach łączenia z ramką powstały dziury, które załatałem ramką. Prób było co najmniej 10. Każda kończyła się tym, że w momencie szlifowania przyklejony kawałek ramki odpadał. Nie wiem dlaczego. Może zbyt mała powierzchnia styku, może źle kleiłem bądź sam element był nie odpowiednio przygotowany. 11 próba przyniosła o to takie efekty.
[link widoczny dla zalogowanych]

Po oszlifowaniu wyszło chyba dobrze.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Thombike

A co z tą zapasową, tez krzywa?

madmax

Niedociągnięcia wyjdą na pewno jeszcze po położeniu podkładu ale ogólnie wygląda dobrze.

GTiStyle · Wysłany: 09 Mar 2014, Nie 12:26 Temat postu:

Jeśli chodzi o zapasową to:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Po przymierzeniu jest idealna. Szkoda, że Revell nie zrobił takiej od razu. Co do numeru, o który mnie pytali to chodziło im o numer pudełka. Wesoly

Zapobiegawczo powycinałem wszystkie elementy modelu i dokładnie obejrzałem. Powiem wprost i szczerze, że rewellacji nie ma ale co zrobić. Przy okazji okazało się, że brakuje jednego elementu. Zrobiłem dokładnie to samo co z maską. Poczekał 4 tygodnie i znów paczuszka. W środku mała działeczka.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Następnie zabrałem się za malowanie. Jest to mój pierwszy kontakt z aero i powstało kilka problemów. Pierwszy to to jak umocować kastę... Sposób poniżej niestety nie zdał egzaminu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Model wstępnie umocowałem na kawałku szyny. Niestety jednak po pomalowaniu podkład zaczął odpadać pod paznokciem. Muszę to zmyć i walczyć dalej. Trzymajcie kciuki.